Dzisiaj chciałabym poruszyć temat kupna zwierzaka, a mianowicie chomika. Dużo osób mi znanych marzy o chomiku, więc pomyślałam, że napiszę dziś o tym, jak się opiekować, jak się zachować bezpośrednio po jego kupnie i - to chyba najważniejsze - jak przekonać rodziców na zwierzę.
Coś o chomiku...
Chomik najczęściej jest kojarzony jako takie słodziutkie zwierzątko, które lubi się kręcić w kołowrotku i nie jest groźne. Otóż nie! Może i słodkie zwierzątko, ale bez odpowiedniej opieki może się przekształcić w bestię! Nie dajmy się nabrać na słodkie oczka.
Jest kilka ras chomików, najbardziej znane to syryjski - największe z chomików, różnokolorowe; dżungarski - podobny myszy, z charakterystyczną pręgą na grzbiecie; i Roborowskiego - chomiki tej rasy są najmniejsze, ale za to naprawdę trudne do oswojenia.
Oczywiście, chomik tej rasy będzie trochę większy, bo ten to jeszcze maleństwo :3 |
Kilka głównych zasad
Najważniejsza zasada:
Oczywiście, bez przesady. Nie możemy "przepaść" chomika do tego stopnia, żeby nie mógł się ruszyć.
Powinniśmy pamiętać, że chomiki - w przeciwieństwie do świnek morskich - wolą 'mieszkać' same.
Te zwierzątka są bardzo ruchliwe i potrzebują ruchu. Nie należy jednak spuszczać ich z oka ani na moment, gdy je wypuścimy z klatki - bardzo szybko mogą się gdzieś schować i wątpliwe, żebyśmy je później szybko znaleźli.
Chomiki są dalekowidzami - nie widzą tego, co jest blisko. U nich najbardziej rozwinięty jest węch.
Zwracaj uwagę na uszy chomika - jeśli są oklapnięte oznacza to, że zwierzę jest w złym humorze lub zmęczone.
Trzymanie chomika
Chomika można trzymać nie tylko w klatce. Wiadomo, że chomik rozkopując trociny może trochę wykopać ich z klatki. Oczywiście, można je sprzątnąć, ale jest to dosyć nużące; w dodatku wysypane trotki będą się roznosić po całym domu. Równie dobrze chomika można umieścić w terrarium/akwarium.
Gdy kupisz chomika...
Ważna zasada! Kupując chomika dostajemy go w tekturowym pudełeczku. POD ŻADNYM POZOREM NIE WYJMUJ GO Z PUDEŁKA WŁASNORĘCZNIE! Zwierzę jest nieprzyzwyczajone, może cię ugryźć! Włóż pudełko z chomikiem do uprzednio przygotowanej klatki lub akwarium i je otwórz. Chomik sam wyjdzie z pudełka, nie musisz mu pomagać!
Oswajanie chomika
Oswajanie zależy od chomika. Jeden może się oswoić po tygodniu, inny przez całe życie będzie trzymał do ciebie dystans. Przez kilka pierwszych dni syp sobie na rękę jakiś smakołyk (np.: pestki dyni lub słonecznika) i delikatnie podstawiaj chomikowi. Na początku będzie się bał wziąć z ręki (w moim przypadku chomiki szybko chwytały ziarenko i uciekały z nim), jednak po czasie się oswoi i będzie z niej jeść. Wtedy możesz delikatnie pogłaskać chomika, uważając, aby go nie spłoszyć. Gdy chomik będzie się czuł pewnie możesz spróbować wziąć go na rękę - nadstaw ją w klatce, a chomik sam na nią wejdzie. Możesz podrzucić mu jakiś przysmak, żeby go zwabić. Początkowo po prostu podnieś go, na niewielką wysokość, bo chomik może się przestraszyć i próbować uciec. Przez kilka dni powtarzaj czynność, dopóki nie zauważysz, że zwierzę już się nie boi. Wtedy możesz wyciągnąć go z klatki. Zwierzątko będzie całkowicie oswojone, kiedy będzie samo wchodziło ci na rękę i chodziło ci np.: po nogach, rękach.
Sprzątanie klatki/akwarium, utrzymanie ładnego zapachu
Jednym z argumentów rodziców, kiedy prosisz ich o chomika, jest "Będzie ci śmierdziało w pokoju!". Zgadłam? Jest na to sposób! Oczywiście, jakiś smrodzik zawsze będzie, przecież i my załatwiając grubszą potrzebę zostawiamy w łazience przykry zapach (chociaż u chomika jest inaczej, "balaski" nie mają zapachu, za to mocz ma woń przeokrutną!)... Na zasady nie ma rady! W tym przypadku mam jednak dla was dwie podpowiedzi...
1. Zmieniaj chomikowi ściółkę regularnie! Ja zmieniam raz na tydzień i udaje mi się zniwelować zapach, a chomikowi zawsze milej przebywać w czystym otoczeniu.
2. Kupuj zapachową ściółkę! Brzydki zapach jest przy niej nieodczuwalny, pachnie w pokoju owocami, a i chomik zmieni swój zapach przebywając w pachnąch trocinach.
Zaobserwuj, gdzie chomik lubi spać. Zazwyczaj wybiera jakiś róg. Tam przy zmianie ściółki zawsze dawaj trochę więcej trocin, bo zwierzę lubi się w nich zakopywać. Cóż... Innych podpowiedzi w tym zakresie nie mam, nie dawaj ściółki ani za dużo, ani za mało.
Wyposażenie klatki/akwarium
Każdy chomik powinien mieć miskę, poidełko i kołowrotek. Jest dużo obrazków pokazujących, że przez kołowrotek chomik niszczy sobie kręgosłup, ale jeśli nasze kręcidełko jest wystarczająco duże, spokojnie, nic się nie stanie! Nie odbierajmy chomikowi takiej radochy! Dla mojej Mrużki kołowrotek to jej całe życie :'D. Dodatkowo możesz kupić domek, najlepiej drewniany, w którym chomik może spać. Jeśli chcesz zapewnić chomikowi maksimum radości, kup mu od razu dużą klatkę z różnymi zjeżdżalniami itp. C:
Karmienie chomika
Kupuj mu pełnowartościową karmę oraz regularnie zmieniaj wodę (najlepiej podawaj mu przegotowaną). Od czasu do czasu żaden chomik nie pogardzi karmą uzupełniającą lub kolbką o ulubionym smaku (mój chomiczek przepada za orzechowymi rożkami). Możesz go również uraczyć marchewką, jabłkiem, ciasteczkami itp. Obserwuj, co mu najbardziej przypada do gustu.
Jak przekonać rodziców na zwierzę?
Wytłumacz im spokojnie, acz stanowczo, że zwierzę ćwiczy odpowiedzialność. Obiecaj, że będziesz o niego dbać. Nie obędzie się bez perswazji - może powiedz, że wszyscy w twojej klasie mają jakieś zwierzątko i mówią, że to ich najlepsi przyjaciele? Często takie decyzje pozwoli podjąć spontan. Przechodzisz koło sklepu zoologicznego, prosisz mamę, abyście zajrzeli, robisz słodkie oczka i mama się zgadza (tak było w moim wypadku). W ostateczności możesz podać mnie za wzór (2 psy, chomik, 2 <do niedawna trzy> świnki morskie z czego jedna w ciąży, 4 rybki). Pamiętaj jednak, że zwierzątko to nie zabawka i że jak już się na nie zdecydujesz, musisz wypełniać obowiązki. Zastanów się, czy chcesz zarywać pół soboty sprzątając klatkę świnek i akwarium chomika, a potem zbierać z podwórka zdrowe kupki psiaków xD (okej, to ostatnie robi za mnie tata xD).
PRZEDE WSZYSTKIM PAMIĘTAJ, ABY BYĆ PRZYJACIELEM SWOJEGO CHOMIKA. BAW SIĘ Z NIM CODZIENNIE PRZYNAJMNIEJ 15 MINUT, BO INACZEJ ZDZICZEJE.
Na koniec... Moja Mrużka, którą ostatnio złapałam w nietypowej pozie... xD
Hahah, oczywiście wywaliła wszystko z miski, grubas XD |
Pozdrawiam!
Kwaheri! (język suahili zawsze spoko)
Nirvana - Smells Like Teen Spirit
Ło mój Boże - może sam zespół jest okej, ale te jego co niektóre "faneczki" mi go dosłownie obrzydziły. Koszuleczki z żółtą typową "buźką", a pewnie znają tylko kilka kawałków. Taka jest nasza rzeczywistość, proszę Państwa. Oczywiście, nie mówię o wszystkich; niestety w mojej szkole tak jest. :')
Tę piosenkę lubię, lubię głos Kurta i klimat tej piosenki. W sumie... Co ja wam opisuję? Pewnie wszyscy znają tą piosenkę. A jeśli nie, zapraszam do odsłuchania. :)