czwartek, 5 lutego 2015

Powitanie, taka jakby nowa osoba.

Ten tego...
Hallo!
A cóż to, nowa osoba? Ee, znacie mnie, ale z innego bloga. Z perspektywy MovieStarPlanet.
W takim razie, z kim macie doczynienie? Może z przywitania zgadliście. :) Tak, Malina, ale tylko na blogu o MovieStarPlanet.
Nie wiem jak rozpocząć.
Jestem Emilia i śmiało mogę powiedzieć, że w maju przeżyję już 14 wiosen. Na tego bloga, hm, dołaczyłam dość późno, ale lepiej niż wcale. :')
Nie jestem zbyt ciekawą osobą, no ale, nie znacie mnie zbytnio, także muszę coś o sobie napisać i o swoim wyglądzie.

Wygląd:
Jak na swój wiek, jestem niska. Mam tylko 157 cm wzrostu, a ważę 50 kg. Taa, obecnie ważę tyle, 2 miesiące temu, jeszcze waga pokazywała mi 40. Rozmiar buta 35.5-36. Yyy, nie wiem co mam się chwalić swoim rozmiarem buta, ale piszę, heh. Mam zgrabną sylwetkę, z czego się cieszę i nie tylko ja, chłopacy też, właśnie ze względu sylwetki i eee biustu... Dość duży, Jezu, po co ja to piszę...xD I czegoś jeszcze, ale nie napiszę, ha. Ale taka prawda, ech.
Z ryja nie jestem zadowolona, nie podobam się zbytnio sobie. Mam dużo krost, nie dbam o siebie. ;_; Poza tym mam zgrabny nos, ale według mnie za duży. Usta są koloru jasno-malinowego (ohoho ale mi się dobrałodo nicku! XD) i mają ładny kształt, pełny. Ale są popękane, bo nie dbam. 2 rzeczy tylko mi się podobają w mojej twarzy: brwi i oczy. Ooo, brwi, kocham. Są... Doskonałe, ciemne i mają świetny kształt. Śmieje się z tego, że nie będę musiała je malować, tak mi się poszczęściło... A oczy? ( ale sie zachwalam pff ;_;) Kocham ten kolor! Taka mieszanka kolorów: zielony, niebieski i w niewielkiej ilości szary. Takie... Morskie? Nie umiem tego określić. Właściwie to nikt nie umie, hehe. A włosy? Zresztą sami zobaczycie na zdjęciu. Aaa,bym zapomniała. Noszę okulary. Minusy. -2.25 i-0.75. Yh.

Charakter:
Nie chcę już opisywać, dam tylko cechy i tyle. ;-;
Buntownicza, wybuchowa, śmiała (ale nie w uczuciach) przewrażliwiona, uczuciowa, romantyczka, przyjacielska, miła dla miłych, wredna dla wrednych,

Zainteresowania:
Interesuję się historią, a szczególnie o I i II wojnie światowej, czasem militarią, czasami PRL, latami 80' (głównie amerykańskimi i polskimi), biologią (mam prawie same 5 z tego przedmiotu, noo kilka czwórek xd), bronią, alkoholami (eee nie w tym sensie no XD), ekologią i muzyką.
Dość dużo mam tych zainteresowań, według mnie. XD
Lubię słuchać muzyki.
A gatunków najbardziej trzymam się tylko dwóch.
Rocka i metalu.
Rock: hard i classic
Metal: Glam, Heavy, Thrash, Death,

Zespoły które słucham:

Guns N' Roses (aww kocham nad życie ♥)
Mötley Crüe
Twisted Sister
Bon Jovi
KISS
Whitesnake
Van Halen
Europe
Sex Pistols (wiem, że to punk, ale lubię xdd)
Dead Kennedys (także punk, ahha xd)
Scorpions
Led Zeppelin
Aerosmith
Black Sabbath
The Analogs
Luxtorpeda
Lipali
Acid Drinkers
Hybris
AC/DC
Republika
Rammstein
Gorillaz
System of a Down
Death
Napalm Death
Sepultura ( ale w tym starym składzie ♥)
Exodus
Anthrax
Megadeth
Metallica
Slayer
Pantera
Misfits
Testament
Carcass
Cannibal Corpse
Soufly
Cavalera Conspiracy
Radiohead
ZA DUŻO TEGO ~LANIACZ
(Jeju, nie edytuj moich postów.)
Taa, jak to Laniaczek ujęła, słucham dużo zespołów. Heh. 

Co by tu jeszcze napisać?
Na blogu będę zamieszczać:
- przemyślenia
- z życia codziennego
- jakieś opinie o zespołach, piosenkach
- może coś z moich innych zainteresowań ;D
- śmieszne obrazki ;D

Nie wiem co dalej napisać. 
Wstawię swoje zdjęcie i się pożegnam.

Tschüs!
`Emila
Lubię unosić brwi, wyglądam wtedy wesoło. :')

wtorek, 3 lutego 2015

Aktywuję bloga: Co myślę o? #1 - MUZYKA

Dzień dobry!
Jak mija dzień?
Mi tak średnio, cały czas siedzę w domu, a mam ferie.
Tak, nie ma śniegu. ;_;
Przepraszam za brak postów tutaj, ale nie miałam co napisać, bez pomysłów, czasu, blablabla.
Nie będę przecież rozpisywać się na temat tego, czemu nie pisałam.
Chcę napisać o muzyce.
Co dla mnie znaczy, co słucham, toleruję, co myślę, ha.
Taka mini seria, nie.

1. Co dla mnie znaczy?
Szczerze mówiąc - niewiele. Tak, biorę z tego ogromną przyjemność, ale potrafię się bez tego obyć. Nie ma też zbytnio głębokiego znaczenia dla mnie. Po prostu zapełnia ciszę? Ciszę jak coś lubię, nawet bardziej od muzyki... eh, nie wiem, czasami są takie napisy "Muzyka całym moim życiem"... Nie rozumuję tak.
Daje mi dużą przyjemność, ta harmonia, melodia, rytm...
ale nie jest moim całym życiem. Przeżyłabym bez niej. Zresztą, nic mi nie przeszkadza w pracy.
Żadne odgłosy samochodów, rozmowy, dźwięk windy...
Nic.
Ah, zapomniałam dodać - często mam muzykę w głowie. Jakiś utwór, kawałek melodii - zawsze.
Podsumowując - Muzyka jest dla mnie relaksująca, jest dla mnie odpoczynkiem, rozrywką, przyjemnością. Nie potrzebuję jej wszędzie.
Taki obrazek na koniec tego punktu, lubię się bawić w takim programie do robienia efektów:


2. Co potrafię słuchać, a czego LUBIĘ słuchać - dwie różne rzeczy?
Dla mnie tak, bardzo różne.
Bo słuchać mogę wszystkiego, jeśli osoba wykonująca to nie popełnia błędów np. w tekście, lub nie fałszuje.
I mogę słuchać.
Ale nie potrafię słuchać Ariany Grande, bo śpiewa przez nos.
Dla mnie, a chodzę 5 lat do Szkoły Muzycznej...
No to tyle można skończyć, czego potrafię słuchać.
I mogę tego nie lubić.

A co LUBIĘ słuchać? Co najbardziej lubię słuchać?
Mam ogromną skalę, jak pisałam wyżej. Ale moim ulubionym zespołem jest Within Temptation. Tak jakoś. Lubię ten podkład, taki rockowo-metalowy (aa, pozdrawiam Malinę, która słucha metaló i rockó), i sopran, czy coś w tym rodzaju. Gdyby był męski głos, nie różniłby się od innych takich zespołów. Często też w piosenkach występuje chór.
Mam dużo ulubionych piosenek.
Bardzo.
Zresztą, zmieniają one mi się najczęściej co dzień, zależą od mojego humoru. No, chyba, że taki humor mam przez tydzień, kilka dni, dwa tygodnie, miesiąc (to by było niemożliwe już) itd.
Może dam tu jedną z moich najbardziej ulubionych?

Uwielbiam <333
Ah, taka smutna, ale piękna. Ten sopran, fortepian w tle...
Wiecie, moje tematy. XDD
Piękne, piękne...
Dobra, będę cicho.

3. Podsumowanie?

Muzyka jest ważna, ale nie najważniejsza.
Mogę słuchać wszystkiego, ale tylko niektóre utwory sprawiają mi przyjemność.

Tyle.
Nie rozumiem ludzi, którzy wypisują, że
"Kocham muzykę, jest cudna, bez niej bym nie przeżył" itd.
;_;
Bez obrazy, dla mnie to dziwne.

Żegnam się już.
A co wy uważacie na temat MUZYKI?

Chandelier,

Logo z dupy, aaa.